czwartek, 10 stycznia 2013

Nie wiem, nic nie wiem. Nie orientuje się chwilowo w życiu, ciągłe zmęczenie mnie zabija, tak trochę od środka. Chciałabym odpocząć, położyć się i zasnąć. Wiem, że nie mogę. Muszę dać radę. Kilka popołudni spędzonych nad książkami, to nic. Zasypana książkami, a moja nauczycielka od polskiego "nie ma czasu", bym mogła odpowiedzieć. Dziękuję za uwagę, poszłabym spać, ale nie mogę, bo czeka na mnie sterta książek. Powodzenia dla mnie! 

30 komentarzy:

  1. Na mnie też czeka sterta papierzysk, z tą różnicą, że ja się do nich nie ruszę. Jak napiszę, tak napiszę. Olew. Bo mam dość. Można? Można.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za długo miałam tę olewkę, muszę się wziąć za siebie.

      Usuń
    2. Ja dopiero olałam :D

      Usuń
    3. A ja dziś nie powtarzałam na polski, bo pewien pan mi przeszkadzał >.< ale dam radę, mam kilka lekcji do powtórzeń! Poza tym uczyłam się od niedzieli dzień w dzień, więc coś tam wiem :D

      Usuń
  2. Powodzenia dla Ciebie :)
    Mam nadzieję, że już niedługo będzie lepiej... zawsze musisz znaleźć choć chwilę na odpoczynek, chwilę ralaksu każdego dnia...
    zapraszam do siebie (jak już będziesz miała chwilkę) :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, bardzo podoba mi się twój blog, dlatego nominuję Cię do Liebster Award! Więcej informacji u mnie na blogu, warto, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powodzenia dla Ciebie! Dasz radę, co? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli się chce, to oczywiście, że dam radę! :)

      Usuń
  5. Oj, ja już po tym wszystkim. Wyszłam cało. Trzymam kciuki i zapadam w sen zimowy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę! Ale jeszcze trochę muszę się pomęczyć, niestety..

      Usuń
  6. u mnie ferie od poniedziałku, ale i tak od środy nie ma mnie już w szkole. pogoda mnie wykańcza, nie jestem w stanie usiedzieć na lekcjach, ciągle tylko spać, spać, spać i ból głowy.

    OdpowiedzUsuń
  7. Więc powodzenia z tą stertą książek, dasz radę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Trzymamy kciuki, na pewno się uda. Romans z książkami może być przyjemny :) Trzeba mieć do nich podejście.

    OdpowiedzUsuń
  9. Czuję ostatnio prawie to samo. Ogrom wiedzy przyjmowanej zaczyna przerastać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Ale trzeba jakoś dać radę, warto się uczyć, a co! :D

      Usuń
  10. Zamiast się przejmować ciężarem nauki, radzę pomyśleć o korzyściach z tego płynących. Mnie to pomaga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę o tym, mi też pomaga! Ale czasami jestem za bardzo zmęczona by o tym myśleć :P

      Usuń
    2. E tam, na myślenie nigdy nie jest się zmęczonym :D

      Usuń
  11. Czyżby widmo zbliżającej się matury pojawiło się już i na Twoim horyzoncie? :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Aż tak dużo nauki masz, że nie masz czasu na sen?

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja też powinnam spędzić czas przy książkach, ale coś mi nie idzie. Powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ja też niestety większość mojego wolnego czasu aktualnie spędzam przy książkach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Walcz z książkami! Nie daj im się! :P Powodzenia ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Osobiście nie mogę już patrzeć na książki. Pociesza mnie trochę myśl, że coś jednak umiem, ale... to niewiele.

    OdpowiedzUsuń
  17. znam to uczucie. obecnie mam ferie, więc w końcu wypoczywam, bo zmęczenie było tak ogromne, że po świętach to prawie mnie w szkole nie było...

    OdpowiedzUsuń
  18. Trzymaj się ciepło i dzielnie, a wygrasz tą walkę (:

    OdpowiedzUsuń
  19. W takim razie życzę powodzenia i trzymam kciuki, żeby wszystko się udało! Dasz radę ;)

    OdpowiedzUsuń