poniedziałek, 31 grudnia 2012


Wiem, że patrzymy w ten sam księżyc, w to samo niebo. I uśmiechasz się do mnie czasami, choć wcale tego nie widzę. Wiem, że gdzieś tam jesteś szczęśliwy ze mną, choć wcale nie dotrzymuję Ci towarzystwa. Wiem, że będąc tam też tęsknisz, chociaż czasami tego nie okazujesz... wiem to. Wiem też, że myślę o Tobie każdej nocy.. przed zaśnięciem. Lubie przypominać sobie to jak mnie dotykałeś, jak całowałeś.. Jak samą obecnością sprawiasz, że czuję się najszczęśliwszą kobietą na ziemi. Nieważne jak daleko jesteś i ile razy się kłócimy, jestem najszczęśliwszą kobietą na ziemi.
Wiem, że jeśli w końcu wtulę się w Twoje ramiona to już Cię nie puszczę. Nie pozwolę Ci odejść, a Ty zostań ze mną już na zawsze, choć tego wypowiadać się nie powinno...

Edit. I wszystkim życzę pijanego Sylwestra, a co.. Wybawcie się, bo ja nie mogę. I oby nadchodzący rok był jeszcze lepszy niż ten, 2012! Bez kłótni, nieporozumień, wypełniony szczęściem, uśmiechem, przyjaźnią i miłością! 

104 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Na wiele pytań znam odpowiedzi, ale na to nie potrafię Ci odpowiedzieć..

      Usuń
    2. Wytrwałości więc. :))

      Usuń
  2. Nadal liczysz pocałunki...?

    Uwielbiam tę piosenkę. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami.

      Ja też <3 i film także!

      Usuń
    2. Kiedy się go doczekasz?

      Potwierdzam, jest piękny. :)

      Usuń
    3. Może w ferie, choć mamy w innych terminach, więc nie wiem jak to będzie.

      Gdyby nie mój chłopak wczoraj nie siedziałabym taka zaryczana :D

      Usuń
    4. Ile Was dzieli?

      Warto było? ;D

      Usuń
    5. Jakieś 250 km.

      No oczywiście :D

      Usuń
    6. Nie dało rady spotkać się teraz, jak jest wolne...?

      Usuń
    7. Gdyby się dało, to byśmy się spotkali..

      Usuń
    8. Może to było pytanie z serii tych głupich.

      Usuń
  3. Ja wyjechałam ostatnio na 3 dni, i to wydawało mi się być nieskończonością... Ile Jego już nie ma?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś kilka godzin wydawało mi się nieskończonością.. 51 dni.

      Usuń
    2. o matko, gdzie Go wywiało?! :O

      Usuń
    3. Ale wróci, rozumiem? Czy Ty wyprowadzisz się do niego?

      Usuń
    4. Nie wiem czy wróci, nie wiem czy wyprowadzę się do niego. Na razie jesteśmy za młodzi, żeby razem z sobą mieszkać :) no chyba, że będziesz opłacała za nas wszystkie rachunki, to nie ma sprawy haha :D
      Będziemy się spotykali jak będzie wolne, nie wiem jak to będzie. Na razie widujemy się na skype, lepsze to niż nic.

      Usuń
    5. Taaak, ja też mam problem z pieniędzmi. Bo żeby mieszkać z moim Jurim nie jestem za młoda. Tylko wiesz, ślub i wspólne mieszkanie kosztują, niestety. Nie stać mnie na taki luksus.

      Usuń
    6. Mi wystarczyłoby wspólne mieszkanie, by być blisko jego.. to wszystko. Później by się jakoś pookładało, czyż nie? Ale to dopiero za parę ładnych lat.. nie wiem jak ma wyglądać to co jest teraz..

      Usuń
    7. Ja mam 21 lat w tym roku, mój facet 26 (O.O) a w perspektywie nadal mieszkanie każdy u swoich rodziców, spoko :D

      Usuń
  4. A jednak się pewnie wypowiada?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypowiada, i nie wiem czy to dobrze, czy też nie.

      Usuń
    2. Lepiej, że mówi, gorzej jakby było odwrotnie

      Usuń
    3. Czasami "na zawsze" nie wychodzi (taka pesymistyczna ja), ale mimo wszystko, że nasze na zawsze będzie ciągnęło się za nami.. na zawsze, po prostu.

      Usuń
    4. Gdzieś tam to pozostaje

      Usuń
  5. Przytul jego wspomnienie i karm się nim dopóki nie wróci :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Płakać mi się zachciało. Jesteś prawdziwą szczęściarą <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie płacz głupia! A no jestem szczęściarą (tak skromnie) <3

      Usuń
  7. Ile tu tęsknoty, jak Ty go musisz kochać.
    Tobie też szczęścia ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie da się tego wyrazić słowami..
      Dziękuję ;*

      Usuń
  8. Nie bądź taka niecierpliwa :D

    OdpowiedzUsuń
  9. ach, bardzo ładny szablon, jeżeli można tak to anzwać ;)

    wróci i będziesz mogła byc w jego ramionach ile tlyko będziesz chciała, a co! po za tym... podobno tęsknota umacnia związek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuje bardzo, starałam się troszkę ;)

      Oczywiście, że będę mogła.. tak długo jak będę chciała, a co! Tak wiem, to "test dla naszej miłości", dużo osób tak mówi :P

      Usuń
    2. :)

      no właśnie! ;)

      zgadza się.

      Usuń
  10. Miałam zapytać wczoraj, ale miałam podły nastrój i zapomniałam. To związek na odległość?

    OdpowiedzUsuń
  11. Po wielu niespełnionych obietnicach i pustych słowach mogę szczerze przyznać, że nie wierzę w związki na odległość. Jednak życzę Ci, aby Twój wytrwał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS Zapomniałam dodać, że masz cudowny szablon. Nie mogę na niego się napatrzeć :)

      Usuń
    2. A gdzie blog, profil? Halo, halo? :D

      Usuń
  12. Dlaczego nie możesz?
    Ja właśnie wróciłam.

    Na zawsze? Skoro w to wierzysz to wypowiadaj jak najczęściej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 22 wrócić z sylwestra? Czemu tak wcześnie?

      Wypowiadam ;)

      Usuń
    2. Bo mi się odechciało jak zobaczyłam pewne nie powołane osoby.

      No i to jest najważniejsze.
      To Ty, na tej miniaturce?

      Usuń
    3. W sumie racje, co się masz bawić z osobami, których nie lubisz :D

      Nie.

      Usuń
    4. Dokładnie. Z racji tego iż wiem, że mogłyby być nieprzyjemności wolałam jednak sobie darować. :)

      Usuń
  13. Kocham tą piosenkę, a film przed chwilą skończyłam oglądać - znowu :)
    Związki na odległość są trudne, ale nie niemożliwe. Może akurat w waszym przypadku to wzmacnia całe uczucie, którym do siebie pałacie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kocham i piosenkę i film, ale jakoś nie lubię oglądać czegoś dwa razy..
      Mam taką nadzieję. Że po prostu nadal będziemy razem, a nie osobno.

      Usuń
    2. A czytałaś książkę, może? Wg mnie dużo smutniejsza od filmu.
      Jeżeli silna jest więź Was łączaca to z pewnością będziecie razem :)

      Usuń
    3. Nie wiedziałam, że jest w ogóle. Przeczytałabym, tylko nie jestem pewna czy ją zdobędę. U mnie jest taka biblioteka, że nic w niej nie ma -.-

      Usuń
  14. Czemu nie możesz? Ja jak zwykle spędziłam Sylwestra w mojej norze, która zwie się domem. Dobrze, że chociaż przyjaciółka wpadła. Życzę ci szczęśliwego Nowego Roku i oby wasza miłość przetrwała jak najdłużej.
    Btw. założyłam fotobloga, na razie coś lekkiego. Jak będę chciała coś poważniejszego, to założę bloga na Spocie. Pozdrawiam, Chudy. <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lepsze to niż nic, serio. Dziękuję bardzo <3 tobie też wszystkiego najlepszego i żeby doszło do tego spotkania, jeśli chcesz (?).
      To ja chcę link! :P

      Usuń
  15. Na wszystkie dni Nowego Roku życzę Ci wiary w sercu i światła w mroku, obyś jednym krokiem mijała wszelkie przeszkody. Wszystkiego Dobrego :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Żadnych więcej kłótni, Kochana! :) I samego szczęścia w Nowym Roku.
    A dlaczego nie mogłaś?
    Musisz wierzyć w to zawsze. Oboje musicie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Po prostu nie mogłam..
      Znam kilka osób, którym "na zawsze" nie wyszło. A to taka obietnica, dla mnie zbyt ważna..

      Usuń
    2. Hm, no tak, to jest obietnica. Ale nie musisz o niej mówić, żeby w nią wierzyć. I moim zdaniem powinniście w nią wierzyć oboje :)

      Usuń
    3. Ja wierzę, całą sobą.

      Usuń
  17. Oh. Tylko tyle przyszło mi do głowy. Romantycznie, a ja jakaś pusta jestem dzisiaj.
    Wytrwałości w tym roku! I każdym następnym ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdemu zdarza się być czasami pustym :D
      Dziękuję, dziękuję! Tobie też najlepszego w tym roku! Znajdź w końcu swojego wymarzonego!

      Usuń
    2. Wypaliłam się ostatnio ;p
      Najcudowniejsze co mogłoby się przydarzyć.

      Usuń
    3. Każdy ma gorsze dni ;)
      Dlatego Ci tego życzę! I wierzę, że w końcu ktoś taki się znajdzie.

      Usuń
    4. Dziękuję kochana <3

      Usuń
    5. słodko się zrobiło ;d

      Usuń
    6. trzeba by odgonić smutki.

      Usuń
    7. Ja tam lubię się dodatkowo dobijać xd

      Usuń
    8. Też tak mam, ale to złe. xd

      Usuń
  18. życzę Ci aby codziennye było tylko lepiej :) i więcej szczęścia... bardzo fajny, wręcz wspaniały wpis i blog... wpadniesz? będę niezmiernie wdzięczna
    ps. dodaję do obserwowanych i liczę na rawanż :)
    http://wakacyjnaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Kiedy będziesz mogła się wtulić w ramionach Ukochanego?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, nie wiem, nie wiem..

      Usuń
    2. Ale jesteście w ciągłym kontakcie? :)

      Usuń
    3. No to najważniejsze :).

      Usuń
    4. To byłoby dziwne, gdybyśmy nie utrzymywali kontaktu.

      Usuń
    5. Byłoby, ale czasami ten kontakt jest silniejszy, a czasami mniej.

      Usuń
  20. tęsknota to okropne uczucie, ale dobrze, że możesz mieć pewność, iż w końcu się zobaczycie.
    Tobie także życzę roku pełnego miłości i bez porozumień, bo tu już daje wiele szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ponieważ jest jakieś 250 km stąd. Ponieważ wyprowadził się, nie ma go blisko, a ja tak sobie tęsknie..

    OdpowiedzUsuń
  22. Tęsknota jest okropna, ale bardzo często robi nadzieję, dzięki której życie się układa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zawsze tęsknota jest okropna, czasami jest miła. Ale mimo wszystko nie lubię jej.

      Usuń
  23. tak... romantycznie. niesamowite, że jeden człowiek może dać nam aż tyle szczęścia.

    OdpowiedzUsuń
  24. piękne słowa

    A ja Tobie życze byś w roku 2013 mogła być częściej blisko ukochanego :)

    OdpowiedzUsuń
  25. O tak! Więcej namiętności niż tęsknoty Ci w tym roku życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
  26. Czasem wystarczy tylko świadomość, że Ktoś jest.
    Życzę Ci, żeby był jak najdłużej.

    OdpowiedzUsuń