Dajcie jeden dzień odpoczynku, swobody. Dajcie jeden dzień, w którym mogłabym znów być dzieckiem. W którym wybiegłabym na dwór ciągnąc sanki za sobą. W którym ścigałabym się z moimi koleżankami na "górce śmierci". Wróciłabym do domu cała wytarzana w śniegu, mama krzyczałabym na mnie, że jestem cała mokra i się rozchoruję. A ja prosiłabym ją jeszcze o pięć minut. Dreptałabym z nóżki na nóżkę chodząc za nią tak długo, aż by się zgodziła..
Pozwólcie wrócić do chwil, w których nie wiedziałam co to smutek, zmartwienia, problemy.. Gdy byłam szczęśliwa, bo spadł śnieg. Gdy potrafiłam dostrzec piękno w najmniejszym płatku śniegu. Niech wrócą chwile, w których po prostu żyłam pełnią życia.. Niech wróci dzieciństwo. Najwspanialszy okres w moim życiu.. Już nie będę chciała być dorosła. Będę czerpała ze swobody życia jeszcze bardziej niż kiedyś. Kurwa, chcę znów być małą dziewczyną z dwoma warkoczykami, uśmiechającą się dziewczynką. Dziewczynką bez zmartwień.
Jedyne szczęście na dziś to KSW, Dziękuję ludziom, którzy to organizują. Na chwilę zapomnę o całym świecie.
Święty Mikołaju prosimy spełnij nasze życzenia :)
OdpowiedzUsuńDziś żyjemy KSW
To czekamy do świąt :)
UsuńTy też? :D jak miło, że nie ja sama. Mój kolega stwierdził, że to dziwne, że kobieta lubi KSW :D
Niestety jesteśmy na to za stare.
OdpowiedzUsuńPomarzyć zawsze można.
UsuńWolę marzenia, które mają szansę spełnienia :)
UsuńPrawie wszystkie moje marzenia są nierealne..
UsuńTo znajdź inne ;P
UsuńTrudno zrezygnować z marzeń.
UsuńNie całkiem zrezygnować, tylko dodać inne.
UsuńMoże z zewnątrz jesteś dorosła, ale w środku możesz być małą dziewczynką. Ludzie powinni czasem tak robić, dzięki temu uciekną od rzeczywistości. Przynajmniej na chwilę.
OdpowiedzUsuńNie jestem dorosła, nie chcę być dorosła. A w środku? Pewnie jestem tą małą dziewczynką, naiwną.. wierzącą w każde słowa, które wypowiadają inni.
UsuńTa wewnętrzna mała dziewczynka nie pozwala nam dorosnąć. :)
UsuńZ jednej strony to dla mnie dobrze :P
UsuńChciałoby się jeszcze tej dziecięcej swobody ;)
OdpowiedzUsuńI to jeszcze jak :P
UsuńZgadzam się z Tobą, ale ja chciałabym trochę więcej. Być w tym etapie życia w którym jestem, ale patrzeć na świat oczami szczęśliwego beztroskiego dziecka, które cieszy się z tego, że spadł śnieg.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że mogłoby być trochę zgubne. Bo ufałabyś większości ludziom, nawet tym, którym nie powinnaś? Mogliby Cie wykorzystać? A Ty po prostu byłabyś małą, nieświadomą dziewczynką..
UsuńO tak, powrócić do lat dzieciństwa i docenić je z pełną świadomością. Dziś gdy patrzę na moją siostrzenicę strasznie zazdroszczę jej tych lat beztroski.
OdpowiedzUsuńTeż zazdroszczę mojej siostrze tego. Jest taka szczęśliwa, po prostu. Czasami podbiega do mnie i po prostu zaczyna się tulić i mówi do mnie "wiesz jaka jestem szczęśliwa?". Chciałabym tak jak ona. Zazdroszczę jej tego.
UsuńNie ważne, czy byłby śnieg. Chciałabym taki dzień..
OdpowiedzUsuńCzasu nie cofniesz, ale powygłupiać się zawsze możesz ;)
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście, że można :P
UsuńZawsze można urządzić swój prywatny "dzień dziecka" - przynajmniej tyle możemy zrobic, bo rzeczywistość dzieciństwa już nam raczej nie odda - było, mineło, niestety...
OdpowiedzUsuńByło, minęło i nie wróci więcej.. niestety. Ale fakt, od czasu do czasu można zaszaleć, choć to nie to samo co kiedyś ;)
UsuńWiadomo, zawsze będą już jakieś ograniczenia choćby tylko w naszych głowach.
UsuńNie lubię ograniczeń. Chcę być szczęśliwa jak kiedyś.
UsuńJest to możliwe. tylko na innych warunkach, oczywiście :)
UsuńTo nie to samo, co sobie wymarzyłam.
UsuńMarzenia w rzeczywistości przeważnie różnią się od tych w naszej głowie.
UsuńNiestety..
UsuńNie warto się jednak tym wszystkim aż tak załamywać.
UsuńPrzecież się nie załamuje za bardzo, noo.
UsuńMi się nigdy nie spieszyło do dorosłości, a ona nagle nadeszła :/
OdpowiedzUsuńJa staram się ją "odkładać" w każdy możliwy sposób, ale niestety czas jest nieubłagany. Robi co chce.
UsuńNo właśnie, co za wredny czas XD
UsuńChamski :D
UsuńChamski to mało powiedziane :)
UsuńAle już go nie wyzywajmy :D
Usuńteż bym chciała powrócić do dzieciństwa, ale to bezsens, bo zamiast myśleć o przyszłości powinnam budować teraźniejszość i nadal cieszyć wszystkim jak małe dziecko:)
OdpowiedzUsuńNie wszystkim da się teraz cieszyć jak małe dziecko :P
UsuńZnów poczułam się starą prukwą, która nie może się turlać w śniegu. Wiesz co? Nienawidzę tego. Chociaż z drugiej strony, dorosłość też miewa swoje dobre dni.
OdpowiedzUsuńMnie tam osobiście przeraża dorosłość, nie chcę jej.
Usuńtak ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można cofnąć czasu. Myślę, że każdy z nas doceniłby wówczas tę wspaniałość dzieciństwa. Będąc dziećmi, nie możemy doczekać się dorosłości, a będąc dorosłymi, tęsknimy za beztroskim dzieciństwem. Najgorsza jest świadomość, że to już nigdy nie wróci. Przeszło. Koniec. Witaj, dorosłości.
OdpowiedzUsuńA ja tak bardzo uciekam od tego "witaj, dorosłości".
UsuńZrób coś dla siebie i po prostu... nie zatracaj się w takich pragnieniach. Czasu (nie)stety nie da się cofnąć...
OdpowiedzUsuńChyba za bardzo tęsknie za tą swobodą i czasami ciężko mi przestać myśleć o tym jakby to było fajnie, gdybym znów wróciła do dzieciństwa. Ale fakt, masz rację.. nie powinnam się w tym zatracać.
UsuńOd czasu do czasu można, nikt nam tego nie zabroni. Ale im częściej uciekamy, tym ciężej nam się funkcjonuje w dzisiejszej rzeczywistości.
UsuńMoże dlatego jest mi ciężko?
UsuńDzieciństwo było dobre, bardzo (: Ale nie wyobrażam sobie ciągłego bycia dzieckiem. Lubie mój wiek teraźniejszy, jako nastolatka czuje się dobrze. Mimo, że są problemy i zmartwienia, że co chwile cos się psuje i nie wychodzi... to jednak jest dobry, niepowtarzalny okres w życiu.
OdpowiedzUsuńGłówka do góry (:
Mimo wszystko chyba każdy ma czasami ochotę wrócić do dzieciństwa.
UsuńZima chyba zawsze sprawia, że myślę o dzieciństwie. Ach, było łatwiej. Tak szybko minęły mi te lata beztroski. Nie chcę już nic dalej, jest wystarczająco ciężko.
OdpowiedzUsuńŚwietny szablon =)
A potem będzie jeszcze ciężej, nieciekawie.
UsuńDziękuję ;)
ooo tak, jeden dzien na pewno by się przydał. byleby tylko uciec od nauki i sprawdzianów ^^
OdpowiedzUsuńNie tylko od sprawdzianów ;p
UsuńSztuką jest znaleźć w sobie dzieciaka i nie zatracić go nigdy. Nawet kiedy jest się już dorosłym. Życzę Ci tego, mnie się udaje. :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś i mi się to uda :P
UsuńCiesz się młodością póki czas! :>
OdpowiedzUsuńMoże jest tak, że człowiek zawsze idealizuje przeszłość? Może to dzieciństwo tylko pozornie jest proste, bo już tak odległe?...
Staram się z niej korzystać :)
UsuńWiększość rzeczy odległych wydaje mi się łatwe.
Być dzieckiem można być zawsze, co z tego, że ciało się starzeje...
OdpowiedzUsuńTrzeba zachowywać się odpowiednio do swojego wieku.
Usuńmoże po prostu, jak moja poprzedniczka powiedziała, trzeba odnaleźć dziecko w sobie. ja dzisiaj siedziałam z mamą w kuchni, zacieszając z słuchawek do telefonu w kształcie truskaweczek i jak mama się tak na mnie pobłażliwie spojrzała i stwiedziła, że osiemnastolatka, a jak dziecko się zachowuje, to powiedziałam, że każdy jest w głębi dzieckiem, a ja to tylko pielęgnuję :D
OdpowiedzUsuńHaha ja tam czasami potrafię sobie siedzieć na lekcji i zacząć się cieszyć do siebie :D
Usuńja zbyt często mam jakieś odchyły :D
Usuń:D
UsuńNiestety, zawsze tęsknimy za przeszłością. Kiedyś będziemy chciały być piękne i młode :D
OdpowiedzUsuńZawsze będę piękna i młoda :D :D
UsuńZawsze można zabawić się jak dziecko, bez względu na wiek;p
OdpowiedzUsuńŁadnie tu ;)
Nikt nam nie broni, na szczęście :P
UsuńDziękuję :)
Do czasu ;D
UsuńProszę ^^
Sugerujesz, że kiedyś ktoś mógłby mi tego zabronić? :D
Usuń"Dorośnij wreeeeszcie, aaaaaaaaa!!! Co Ty wprawiasz?!?!?!" kiedyś może i tak xD oby nie ^^
UsuńNiech tylko spróbują :D
UsuńCo wtedy? :D
UsuńPodbije ich :D
Usuńech no kazdy znow chcialaby byc dzieckiem kiedy to nie ma zadnych problemow ale coz czasu nie da sie cofnac niestety
OdpowiedzUsuńPomarzyć zawsze można :P
Usuńostatnio okropnie zatęskniłam za takimi chwilami. pomyśleć sobie, że już nigdy pierwsza gwiazdka i oczekiwanie na mikołaja nie sprawi mi radości - to przykre.
OdpowiedzUsuńCholernie przykre, i te całe święta tracą swój urok. Kiedyś były piękniejsze.
Usuńdokładnie. teraz święta to po prostu trochę wolnego. no i czas spędzony z rodziną, chociaż to też nie zawsze cieszy.
UsuńJa nie czuję już tej magii.
UsuńPrzepraszam, że odniosę się tylko do KSW, ale mnie to siekło :D. LUBISZ TO?! O mamo, sporty walki to jedyne nieogarnione przeze mnie sporty. Kompletnie nie ogarniam ich sensu ;).
OdpowiedzUsuńCudowny szablon! :))
A ja właśnie tylko je ogarniam i uwielbiam! <3
UsuńDziękuję. :)
To przykre, że tak jest. Za każdym razem, gdy święta nie sprawiają mi radości to jestem w stanie siedzieć w pokoju i jak to się mówi - pluć sobie w brodę, bo nie mogę nic z tym zrobić.
OdpowiedzUsuńTo chyba tkwi w środku, taka blokada, taka bezsilność.
A może to kwestia poznania? Albo przyzwyczajenia?